W tym tekście podpowiadamy, jak wybrać idealne struny do gitary klasycznej! Jak wybrać najlepsze struny do gitary klasycznej? Od strun zależne jest brzmienie gitary klasycznej, a także komfort gry. W większości przypadków fabrycznie montowany zestaw reprezentuje dość słabą jakość, dlatego dobrze jest od razu wymienić go na lepszy.
Sid_PL Posty: 226 Rejestracja: 05 sty 2008, 20:57 Lokalizacja: Lublin Samodzielna wymiana strun Wiem, że większość robi to samemu, ale czy konieczne są rzeczy typu wyciągacze kołków, nawijacze itp.? Czy jeśli ktoś nigdy tego nie robił i nie jest pewny swoich sił (szkoda by było coś zepsuć ) może się za to brać? I główne pytanie - jak się to dokładnie robi Tak, używałem opcji "Szukaj", może jestem ślepy, ale nic takiego nie znalazłem (a po googlach nie chcę szukać, wolę dostać sprawdzone informacje stąd ). matsek Posty: 27 Rejestracja: 02 mar 2008, 13:19 Post autor: matsek » 21 cze 2008, 21:03 Ja od zawsze sam wymieniam struny. Wymiana strun w gitarze akustycznej jest znacznie prostsze od wymiany strun w klasycznej. Kołki umiejętnie można wyciągnąć małym nożykiem uważając aby nie uszkodzić gitary. Struny wymieniaj pojedynczo. Ściągasz jedną czyścisz podstrunnice, zakładasz nową. Nawijacz jest według mnie niepotrzebny. Ja nawijam tak, żeby nie było zbyt grubo. Żadna filozofia... chyba, że ja o czymś nie wiem miasekk Posty: 262 Rejestracja: 03 mar 2008, 21:38 Lokalizacja: Malbork Kontakt: Post autor: miasekk » 21 cze 2008, 21:06 Tylko nie zapomnij przed wyjęciem kołków poluzować strun. Bo będzie kiepsko matsek Posty: 27 Rejestracja: 02 mar 2008, 13:19 Post autor: matsek » 21 cze 2008, 21:30 eee tam... najwyżej bardzo szyyyybko wyjdą konradex Posty: 438 Rejestracja: 10 mar 2008, 19:00 Post autor: konradex » 21 cze 2008, 21:58 Ja słyszałem gdzieś że należy najpierw założyć wszystkie struny struny bez ich naciągania ( żeby były luźno ) a potem każdą po trochu napinać. To miałoby być po to żeby gryf był równomierne obciążony i nie skręcił się wokół własnej osi. Ile w tym prawdy? NiecnyKsiaze Posty: 8462 Rejestracja: 13 gru 2006, 12:49 Post autor: NiecnyKsiaze » 22 cze 2008, 5:10 To nieprawda. Luzujemy jedną strunę, wyciągamy kołek, wymieniamy strunę, naciągamy. I tak po kolei. [size=85] [url= o adminach[/url] [url= o forach[/url] Antek[/size] Sid_PL Posty: 226 Rejestracja: 05 sty 2008, 20:57 Lokalizacja: Lublin Post autor: Sid_PL » 22 cze 2008, 9:30 Niecny, ale kołek da się wyciągnąć normalnie ręką? Czy łatwo jest coś zepsuć? Jak potem wkłada się nową strunę pod ten kołek, ona ma pętelkę? A na klucz nawija się tak po prostu, czy trzeba jakiś supełek tam zawiązać, żeby struna z niego nie wyłaziła? Szopenhower Posty: 53 Rejestracja: 30 sty 2008, 16:23 Post autor: Szopenhower » 22 cze 2008, 10:52 Ja prawie zawsze palcami wyciągam kołki, i nic się nie dzieje;) Do kluczy strunę wsadzasz normalnie, nie robiąc żadnych węzełków;D Tylko włóż tak żeby nie była naprężona, ani nie samą końcówkę. Struna nie wypadnie na 100%, bardzo szybko podczas kręcenia wygnie się i zablokuje na kluczu. MacHammer Posty: 493 Rejestracja: 30 maja 2007, 19:05 Lokalizacja: Inowrocław Post autor: MacHammer » 22 cze 2008, 11:00 Żeby sobie pomóc można po przełożeniu przez klucz strunę zagiąć w stronę, w którą klucz będzie się kręcił po to żeby od początku nie wypadała. [url= NiecnyKsiaze Posty: 8462 Rejestracja: 13 gru 2006, 12:49 Post autor: NiecnyKsiaze » 22 cze 2008, 12:55 Koledzy odpowiedzieli. Po poluzowaniu struny kołek powinien wyjąć się dłonią, albo można podważyć łyżeczką. W korbkach do nawijania strun jest wygodne wycięcie do wyciągania "zastałych" kołków. Najfajniejsza lekcja zakładania struny jest tutaj: z tym że gość pokazuje źle, że zakłada się 6 strun naraz. Nie. Wymieniamy strunę jedną po drugiej, nie luzując pozostałych i napinając założoną nową strunę do odpowiedniego stroju. Nie zmienia się wtedy napięcie gryfu i wymiana jest idealna i bezpieczna. [size=85] [url= o adminach[/url] [url= o forach[/url] Antek[/size] Sid_PL Posty: 226 Rejestracja: 05 sty 2008, 20:57 Lokalizacja: Lublin Post autor: Sid_PL » 22 cze 2008, 17:43 Dzięki wszystkim za pomoc, teraz chyba dam radę Myślę, że temat można by przykleić, ładnie wkomponuje się w pozostałe vicente Posty: 76 Rejestracja: 17 lip 2007, 0:58 Re: Samodzielna wymiana strun Post autor: vicente » 01 sie 2011, 22:43 Zgadzam się z Niecnym - fajna ta lekcja. Ale znalazłem też inną - bo przyznam się - jak zawsze przy wymianie strun mam kłopot jak to ostatecznie robić. Oto mój dylemat: Otóż: W rozpowszechnionej w pdf i dodawanej do wielu sprzedawanych w sklepach u nas gitar "instrukcji obsługi gitary" jak również na wielu stronach (np tutaj ) instruują, żeby w skrócie: otwór w kołu był w osi szyjki, przeciągnąć strunę, cofną 5-6cm (sic!) i zgiąć i nawijać - co jest cholernie trudne bo jedna ręka musi naciągać strunę. I wiecznie mam z tym problem - i chyba wrócę do mojej starej metody, którą sam nie wiem dlaczego porzuciłem chcąc chyba robić to bardziej profesjonalnie i zaczytując się w tych wszystkich instrukcjach. Ponadto w tych instrukcjach są takie czary, że w basowych pierwszy zwój nad, pozostałe pod, zaś w wiolinowych robimy pętelkę, żeby struna przy pierwszym nawinięciu się zakleszczyła. Kiedyś nie bawiłem się w żadne cofanie - wyczytałem gdzieś, że im mniej zwojów tym lepiej dla strojenia (w sumie logiczne) i stosowałem na wszystkich strunach dokładnie taką technikę jak koleś na tym filmie - czyli ręcznie naciągnięta struna zawinięta pod i pierwsze obroty klucza blokują strunę (bo się zakleszcza) - tyle że np. na basowych to wtedy nawet nie wyjedzie jeden zwój... Koleś zresztą dopowiada coś w ten deseń w następnym odcinku: ... re=related No i co o tym myślicie, bo technika zwojowa już mnie załamuje trochę - bo wiecznie mam z tym problem, a ponadto nie rozumiem jaki jest jej sens i dlaczego wszystkich adeptów tak się instruuje? Ostatnio zmieniony 01 sie 2011, 22:52 przez vicente, łącznie zmieniany 1 raz. Epi Zakk Camo & Mensfeld LP -> PODxt Live || Epi DR500 PNS & Epi DR500 MCE woj74 Zasłużony Posty: 9894 Rejestracja: 07 maja 2008, 14:44 Lokalizacja: Chorzów Re: Samodzielna wymiana strun Post autor: woj74 » 01 sie 2011, 22:49 Ja nie bardzo wiem z czym masz problem. Masz dwie ręce i 10 palców to sobie poradzisz. IMO najłatwiejsza i najskuteczniejsza metoda to włożyć strunę w kołek, naciągnąć nadmiar lewą ręką a prawą cofnąć 3 - 3,5cm (wystarczy) i ten odcinek nawijać korbką lewą ręką. Pierwszy zwój nad oczkiem kołka pozostałe pod oczkiem. [img] vicente Posty: 76 Rejestracja: 17 lip 2007, 0:58 Re: Samodzielna wymiana strun Post autor: vicente » 01 sie 2011, 22:55 Czyli nie robisz żadnych pętli nawet przy strunach wiolinowych tak? A co myślisz o tym, żeby nie cofać nawet centymetra? Edytowałem powyższy post - teraz jest dokładnie ten film, na którym to widać, a ten co był dałem link poniżej - tam jest komentarz tego gościa. Mówi tam mniej więcej, że ludzie myślą, że jak będą zwoje to jest "pewniej" podczas gdy pętla wszystko jego zdaniem załatwia. Tutaj też promują mniej zwojów, tzn. piszą, żeby zostawić trochę na dwa nawinięcia - ale na zdjęciach jest bardzo mało zwojów ... - wygląda na to, że są dwie szkoły Ostatnio zmieniony 01 sie 2011, 23:12 przez vicente, łącznie zmieniany 1 raz. Epi Zakk Camo & Mensfeld LP -> PODxt Live || Epi DR500 PNS & Epi DR500 MCE woj74 Zasłużony Posty: 9894 Rejestracja: 07 maja 2008, 14:44 Lokalizacja: Chorzów Re: Samodzielna wymiana strun Post autor: woj74 » 01 sie 2011, 23:11 Żadnych pętli, to nie sznurówki. W niczym nie pomagają a jedynie powodują problemy przy wymianie strun. Bedroom players mogą sobie na to pozwolić ale jeśli trzeba zmienić strunę "live", na szybko to jest problem z pętelkami. Żadnego sensu. 1 cm to za mało - szczególnie wiolinowe mogę się ześlizgiwać z kołka. 5 cm za dużo bo zwoje będą się względem siebie układały i stój będzie puszczał. 3-3,5cm to optimum [img]

Witryna ma dwie opcje: automatyczna i ręczna. Ta strona działa jak kamerton online - zawiera nuty do strojenia strun gitary. Klikając na odpowiednia nutę usłyszysz jak powinna brzmieć struna na klasycznej gitarze sześciostrunowej i wyregulujesz brzmienie gitary na słuch. Guitar Tuner - Tune by Ear

Wymiana strun w gitarze częściej niż raz na rok?Poczekam, aż któraś pęknie i wówczas ją po co wymieniać struny w gitarze, przecież są jeszcze całkiem dobre! Takie oto stwierdzenia słyszymy od naszych uczniów – niezależnie od wieku. Zanim więc odpowiemy na pytanie dlaczego i jak często wymieniać struny, kilka słów należy powiedzieć o samej gitarze i Twoim podejściu do niej. Jeśli grając na gitarze relaksujesz się i ćwiczysz swoją wytrwałość. Jeśli coraz lepiej wychodzi Ci granie melodii, które lubisz, przez co wiesz, że rozwijasz się i sprawia Ci to frajdę. Jeśli razem ze swoim nauczycielem sięgasz po coraz ambitniejszy repertuar i ćwiczysz coraz więcej i dłużej. To znaczy, ze Twoja gitara jest dla Ciebie ważna. Jest kluczem do Twojego sukcesu w postaci opanowania gry wybranego utworu, piosenki, zagrania w duecie czy na koncercie przed publicznością. No i tu dotykamy sedna sprawy: jeśli coś jest ważne, to naturalnie o to dbamy. I to jest prawdziwy powód, aby przekonać Cię do zaopiekowania się swoim instrumentem. Dbając o niego przyczyniasz się do swojego sukcesu – jakikolwiek by był. A struny są jednym z istotnych elementów gitary wpływających na dźwięk. Po jakimś czasie tracą jednak swoje właściwości, stają się twarde, brudzą się, przez co nie są podatne na powodują niestrojenie (inaczej mówiąc nie trzymanie dźwięku), potrafią uszkodzić progi na gryfie (działają na nie jak pilnik), nie mówiąc już o braku higieny. Jeśli zdarza Ci się nie umyć rąk przed graniem, możesz być pewny, że struny przyjmą – chcąc nie chcąc – wszystko, co na nich jest 🙂 Odpowiadając zatem na pytanie tytułowe tego wpisu: Jeśli chcesz grać dobrze, jeśli chcesz, aby Twoja gitara służyła Ci długo – tak, musisz regularnie wymieniać struny w gitarze 🙂A przepis na dobrze zadbane struny jest prosty:– myj ręce zanim zaczniesz grać,– przecieraj struny i gryf po graniu,– wymieniaj struny raz na gitara nie rozczaruje Cię swoim brzmieniem i pomoże podejmować wysiłek opanowania kolejnego, trudniejszego utworu, a lekcje gry na gitarze staną się wyłącznie Nauczyciele naszego Studium chętnie pokażą Ci w jaki sposób wymieniać struny w gitarze (np. w trakcie takich zajęć jak nauka gry na basie) oraz jak o nią dbać na co dzień. Poproś ich o to podczas zajęć!
Jak jeszcze można zastosować capo: Kapodaster można zastosować również na wybraną partię strun np. tylko trzy basowe lub trzy wiolinowe w wybranym odpowiednim miejscu na gryfie, pozwala to na indywidualne rozszerzenie pod względem brzmieniowym oraz tonacyjnym np. jakiegoś utworu a popularnym jest utwór Rylynn Andy Macke w którym na gitarze kapodaster jest zastosowany na piątym Kiedy myślisz o graniu na gitarze, zapewne wyobrażasz sobie ten piękny, przyjemny dźwięk strun… Jednak czasem zdarza się tak, że zakupiona gitara jest niewyregulowana. Wiele osób kupuje też tanie gitary gorszej jakości. Niezależnie od powodu spotykasz się z tym, że struny brzęczą… Ale jak to?! Miało być tak pięknie! Gitara miała ładnie brzmieć… dla Ciebie miała to być czysta przyjemność… a nagle granie stało się męką. Co z tym zrobić? Dlaczego brzęczą struny? – Oto 6 powodów Poniżej przeczytasz o kilku powodach brzęczących strun. Ale uwaga! Może być tak, że w Twojej gitarze struny brzęczą z 2 lub nawet 3 wymienionych powodów, a nie tylko z jednego. Warto o tym pamiętać! Jakie to powody? Zła akcja strun (wysokość strun nad podstrunnicą), zniszczone struny, zła technika uderzania strun przy wybijaniu bicia, miękkie palce początkującego gitarzysty, złej jakości gitara (krzywe progi), źle wciśnięte struny (zbyt mało siły) Czasem brzęczenie struny to po prostu normalny stan. Struna brzęczy, bo ma brzęczeć. Dlatego przede wszystkim polecam obejrzeć video, które nagrałem na ten temat. Tam wszystko jest dokładnie wyjaśnione i zobrazowane. A poniżej również wersja tekstowa. Powód 1 – Miękkie palce początkującego gitarzysty Opuszki palców początkującego gitarzysty są miękkie. Utwardzają się one z czasem, dzięki czemu wciskaniu strun przestaje się robić bolesne. Jednak na początku, kiedy są miękkie, struny mogą się lekko przyklejać do palców. Wciśnięta struna lekko wżyna się w palce, a gdy chcesz zmienić chwyt i odrywasz palec od struny, to ta porusza się do góry razem z palcem. Przez to naciąga się prostopadle do podstrunnicy i drga w niewłaściwą stronę, powodując brzęczenie. Obija się o progi i to właśnie sprawia, że dana struna brzęczy. Dlatego czasem brzęczenie mija po kilku, kilkunastu tygodniach grania, gdy początkujący gitarzysta ma już utwardzone opuszki palców. Powód 2 – Źle wyregulowana gitara (niepoprawna akcja strun) Odstające struny, to jeden z najczęstszych problemów z jakim stykają się gitarzyści. Szczególnie w słabej jakości gitarach, struny potrafią odstawać nawet 5-7mm i bardzo utrudniają gitarzyście granie. Czasem jednak struny są zbyt blisko podstrunnicy i to również powoduje brzęczenie. Gdy drgają, uderzają raz po raz o progi i słyszysz nieprzyjemny dźwięk. Wysokość strun nad podstrunnicą nazywa się profesjonalnie akcją strun. Jeśli gitara jest poprawnie wyregulowana, to wtedy struny są odpowiednio ułożone. Dzięki temu łatwiej się je wciska. No i oczywiście nie brzęczą, a wydają przyjemny dźwięk. Dlatego jeśli w Twojej gitarze jest problem z akcją strun, wybierz się do lutnika lub sklepu muzycznego. Tam poproś o wyregulowanie gitary. Podkreśl fakt, że struny brzęczą, gdy grasz. Powód 3 – Zła technika uderzania w struny, podczas wybijania bicia Aby zrozumieć o co chodzi, najlepiej obejrzeć poradnik wideo o brzęczeniu, który znajdziesz powyżej. To zobrazuje Ci w jaki sposób gitarzyści źle uderzają w struny. Poprawne uderzenie pochodzi z płynnego ruchu całą ręką. Ruch dokańcza muśnięcie w struny – tak jak malowanie pędzlem. Kluczową rolę odgrywa tutaj nadgarstek. Struny dudnią i brzęczą, gdy uderzy się w nie zbyt mocno. Początkujący gitarzyści trzymają sztywno nadgarstek, a cała siła uderzenia wychodzi z łokcia. Takie uderzenie jest nieprecyzyjne i dlatego zamiast przyjemnego dźwięku, słyszysz brzęczenie lub dudnienie. Powód 4 – Zniszczone struny Struny się zużywają. Są mocno naciągnięte, a ponadto cały czas się w nie uderza. Dlatego trzeba pamiętać o tym, by je regularnie wymieniać (najlepiej co 2-3 miesiące jeśli grasz regularnie). Ale gdy nie wymienisz strun, to mogą one zacząć pękać. Są to lekkie pęknięcia w okolicy progów. To może powodować brzęczenie… Dokładniej działa to w ten sposób, że struny od 3 do 6 są owinięte metalowym, cienkim drucikiem. Gdy struna w okolicy progu lekko pęknie, to ta owijka zaczyna się rozwijać. Kiedy struna drga, to właśnie odstający drucik wywołuje brzęczenie. Powód 5 – Słabej jakości gitara – krzywe progi W zakładce „Twoja pierwsza gitara” opowiadałem o tanich gitarach z Allegro, które są strasznym badziewiem. To właśnie tego typu gitary mają bardzo często wady, które powodują brzęczenie strun. Sam trzymałem w rękach gitarę, której jeden próg był ledwo odczuwalny, a drugi wystawał na 2mm. Jeszcze inny był po prostu tak krzywy, że góra odstawała, a dół prawie wżynał się w gitarę. Nikomu nie życzę grania na takiej gitarze… Jeśli progi są krzywe, nieregularnie odstają, to nie można prawidłowo wyregulować gitary. Po prostu jest to fizycznie niemożliwe. Dlatego zawsze coś będzie brzęczeć. Krzywe progi są wadą, której się nie naprawia. Jeśli masz gitarę za 200-300zł i widzisz, że progi są krzywe, to masz dwie możliwości. Możesz się męczyć, nauczyć się chwytać akordy i opanować podstawy. W tym czasie zbierasz na lepszą gitarę. Druga opcja, to po prostu od razu kupno lepszej gitary, a tamtą możesz wywalić do kosza. Powód 6 – Niepoprawne wciskanie strun By struna dobrze wydawała dźwięk, trzeba ją wcisnąć z odpowiednią siłą. Nie może być ona wciśnięta za lekko. Kiedy użyjesz zbyt mało siły to albo struna będzie brzęczeć albo zostanie wygłuszona. Szczególnie źle wyregulowana gitara w której struny odstają, będzie wymagała mocnego wciskania strun. Dlatego jeśli masz taki instrument, to wiedz, że właśnie przez zbyt słabe wciskanie strun, możesz słyszeć brzęczenie. To już wszystkie powody, przez które w Twojej gitarze mogą brzęczeć struny. Warto zadbać o to, by rozwiązać problem brzęczenia, ponieważ jest to coś, co potrafi zniechęcić gitarzystę do grania. Jeśli masz słabej jakości gitarę i chcesz zaopatrzyć się w lepszy sprzęt, to polecam Ci poradnik „Twoja pierwsza gitara”. Dzięki temu dowiesz się jak nie wydać fortuny i zdobyć gitarę świetnej jakości. W końcu granie ma być przyjemnością 😉

W dbaniu o struny samo mycie dłoni nie wystarczy. Bardzo dobrym pomysłem jest wybór specjalnych środków do czyszczenia i konserwacji strun, takie jak na przykład Dunlop Ultraglide 6582 . Środek czyści struny i zostawia na nich specjalną warstwę, która chroni struny przez zabrudzeniami, wydłuża ich żywotność, a także poprawia

Struny do gitary klasycznej; Wymiana strun gitarowych; Świat gitary. Lipali, czyli drugi zespół frontmana Illusion; Sierpniowy TopGuitar już na rynku! O czym przeczytacie w numerze? Szkoła gry na gitarze. Gitarowe wyzwania (2xDVD) Gitarowe wyzwania 2; Wojny Gitarowe 2010; Żadnych tajemnic (książka, CD)
Wymiana strun w gitarze elektrycznej jest najłatwiejszym, najszybszym, a do tego najtańszym sposobem na odświeżenie i/lub poprawienie brzmienia. Nie ma reguły co do tego, kiedy można czy trzeba zmienić ten element. Tak naprawdę nie ma żadnych ograniczeń – najważniejsze jest to, w jakim są stanie i jakie wydają dźwięki. jlwyg. 52 63 177 342 178 267 3 23 484

wymiana strun w gitarze klasycznej